czwartek, 3 września 2015

Ściganie pół żartem, poł serio - Łysogórki, PP XC Lublin, Kaczmarek Electric

Ostatni weekend sierpnia był bardzo pracowity dla żarskich kolarzy zarówno górskich jak i szosowych.
Tradycyjnie już w ostatnią niedzielę miesiąca odbyły się Łyso(O)górki MTB. Była to 4. edycja tego cyklu, a na starcie pojawiło się czwórka żaran. Igor Woliński ścigał się na małej rundzie, gdzie w kat. chłopców 7-10 lat zajął 5. miejsce. Na dużej pętli w upale przekraczającym ponad 35'C ścigali się Krzysztof Szczotka (Endura- One Person Team), Marcin Drahon ( BRT Wrocław), Krzysztof Woliński (kacper-rowery.com). Krzysztof Szczotka uwierzył w to co robi i "zabił" pozostałych żaran. Drahon jeszcze w miarę trzymał koło, ale to co zrobił Krzysztof W. pseudonim - ponoć eMTeBe, przechodzi wszystkie wyobrażalne wyobrażenia. Po prostu wtaczał się pod Łysą Górę, a nie jechał. Cóż, bomba nie wybiera!




Foto: Controversy Art
Natomiast nasi najlepsi specjaliści od XC - bracia Pihulak, nie byli w kinie, a jeździli w Lublinie na eliminatorze i XCO, które były już przedostatnią edycją Pucharu Polski XCO. Mateusz (pseudonim Mati) jak to Mati pojechał dobrze w eliminatorze zajmująć drugie miejsce tuż za swoim klubowym kolegą Marcelim Bogusławkim (MTB Silesia Rybnik).
W niedzielę w wyścigu Elity Mati zajął 7 miejsce w elicie i 3 w U23, a Łukasz odczuł już zmęczenie sezonem i doturlał się jak drops z dublem do mety.

Marcin Stefański ścigał się w Nowej Soli, na Kaczmarku polnym Elektryku, co z  prawdziwym MTB ma wspólnego tyle co jazda po szyszkach. Marcin w sprincie na dystansie MINI zajął 15. miejsce w M3, 58 open i 5 w branży elektrotechnicznej.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz